Nowa strona PET Series, a to tylko jedna z nowości na #PET2024

To będzie sezon pełen nowości ...

Do w miarę już osadzonych dat i miejsc wprowadzamy dużo nowości w 2024. Właściwie podczas każdych z zawodów możecie liczyć na nowości. Nam bardzo się podobają i uważamy, że jeszcze bardziej zbliżą do natury i ... do Waszych limitów.

Ale po kolei... Zaczynamy w Beskidach od...

Dodatkowego ciekawego długiego dystansu duathlonu. Wydłużamy o jeden dystans i robimy na nim 13 kilometrów pod Baranią Górą i startem w Wiśle Czarnej. Zostawiamy rowery i kręcimy hiper ciekawą i super trudną pętlę, aż pod Rachowiec w Zwardoniu. Będzie to niby "tylko" 65km, ale z 1581 metrami przewyższenia:

Idealny test "nogi" na początek sezonu.

Diablak dostaje nową trasę biegową na połówce praktycznie w całości szlakami !!!

Kolejna duża zmiana, zmiana, która może oprócz dodatkowych 400metrów w pionie ma same zalety to zmiana trasy biegowej na 1/2 Diablaka. Teraz 90 km będziecie kończyć w Ostrym, żeby stamtąd zrobić pętlę w kierunku Baraniej Góry, wrócić pod Ostre i zrobić już owiany legendą ostatni odcinek pod Skrzyczne. 99,9 % szlaków górskich to to, co Diablaki lubią najbardziej.

Kolejny "hot news" to wprowadzenie dwuletniego cyklu w naszej podróży przez Polskę

Dzielimy Poland Ultra Triathlon na dwuletnie cykle i w roku parzystym pokonujemy drogę od Mazur do Karkonoszy. Tym samy w sierpniu wyprawiamy się na Mazury i przepływamy największe polskie jezioro - Śniardwy. Potem po przekątnej do Głuszycy w 2 dni żeby na ostatnim 100 km etapie biegu, "zahaczyć" o najwyższy szczyt Karkonoszy - Śnieżkę. Przepiękna trasa i pewnie przepiękni ludzie znowu przyjadą, żeby zmierzyć się z PUT'em.

Wataha i 1/2 Watahy z nową trasą biegową...

Wrzesień to tradycyjnie już odwiedziny w Bieszczadach. W tych niesamowitych okolicznościach przyrody zawsze brakowało pełnego zaszycia się w gęstwinach i mniejszej ilości asfaltu, a na pewnych odcinkach brakowało ... nawigacji. Dlatego teraz zmieniamy trasy i puszczamy je bardziej uczęszczanymi szlakami, bardzo widokowymi i oczywiście od nas z samego serca płynące dodajemy dodatkowe metry przewyższenia. Ale to na pewno Was cieszy. Tym samym połówka ma pełny dystans 21 km biegu z metą na Smerku, a pełna Wataha z racji, że i tak kończy po zmroku będzie miała metę w Wetlinie. Dodatkowo w Wetlinie będzie nasz punkt kontrolny przed ewentualnym zezwoleniem na dalsze kilometry w wyższe góry.

A na koniec sezonu kolejny hit ....

Kocierz Extreme Triathlon z nowym dystansem 1,9 / 102 km / 21 km !!! To wiadomość na którą czekała wielu z Was. Na cudownych trasach Beskidów wykręcimy ponad 2100 metrów przewyższenia co będzie totalnym rekordem ze wszystkich naszych tras, żeby na koniec 1000 metrów przewyższenia szlakami wokół Kocierz Hotel&Spa. To będzie niezwykły rarytas dla wszystkich lubujących się w długich i ciężkich trasach. Nie możemy się już doczekać, a Wy ?

WROĆ DO BLOGA